niedziela, 21 września 2014

Prolog

Przysięga

      Przyjaciółki stoją nad grobem Emily i nie wiedzą co powiedzieć. Łzy cisną się, aby wydostać na światło dzienne. W końcu wygrywają bitwę i napawają się promieniami słońca. Alison wrzuciła do grobu czerwoną różę. To był ulubiony kwiat ich przyjaciółki Emily. Stały ubrane na czarno na wprost jej rodziny. Spojrzały na grób, który zaczęli zasypywać ziemią. To mogło się inaczej skończyć. Każda mówiła sobie tak w myślach.
- A więc to koniec? - głos Alex dobiegł do innych. Spojrzały po sobie.
- Nie. To dopiero początek. - powiedziała Rose, po czym jej wzrok powrócił na miejsce spoczynku Emily.
-Nikt nie może się o tym dowiedzieć. - jak na zawołanie wszystkie głowy zwróciły się w stronę Scarlett.
- Co masz na myśli? - Lucy wiedziała o tym, lecz chciała wiedzieć jaki pomysł na rozwiązanie tej sprawy ma przyjaciółka.
- Sekret Kłamczuch. - teraz wszystkie oczy były umieszczone w kierunku na Alison. - To będzie nasz sekret Kłamczuchy. Przyrzeknijmy, że nigdy nikomu o tym nie powiemy. - dziewczyny wystawiły mały paluszek. - Od teraz jest to nasz sekret.
     Stukot odbijanych butów było słychać tuż po wyjściu z cmentarza. Dziewczyny miały udać się do rodzicielki Alison, bo miała dla nich ważną wiadomość.
- Oh dobrze, że już jesteście. - córka mówczyni przewróciła oczami.
- Chciałaś, żebyśmy przyszły więc jesteśmy.
- Wiem, że jesteście roztrzęsione po śmierci waszej przyjaciółki...
- No i... - młoda Calder nie za bardzo chciała przebywać w tej chwili w obecności matki. Chciała porozmawiać z dziewczynami o ich sprawach.
- Rozmawiałam z Eleanor i jedziecie na wakacje do Londynu. Odreagujecie trochę. - dziewczyny rzuciły się na panią Calder. Były szczęśliwe, że nie będą spędzały wakacji w miejscu gdzie zaginęła ich koleżanka. 
       Rozmarzone dziewczyny zaczęły udawać się z wyjścia ze cmentarza. Chciały iść do centrum, aby kupić nowe ubrania. W pewnym momencie można było usłyszeć pięć dźwięków nadchodzącego sms'a.

Od: Nieznany
Do: Alison, Alex, Scarlett, Lucy, Rose
Treść: Znam Wasz sekret Kłamczuchy. Miejcie się na baczności. 
                                                                                       ~M xoxo

~.~

Witam Was serdecznie.
A coś mnie natchnęło na takie opowiadanie.
Jak już zauważyliście opowiadanie nawiązuje do serialu "Pretty Little Liars".
Nie oglądałam go do końca, ponieważ nie dawno na niego natrafiłam i nie skończyłam nawet oglądać pierwszej serii.
Mam nadzieję, że będzie Wam się podobać.
No to do następnego...

4 komentarze:

  1. Ciekawie się zapowiada. Będę czekać na następne rozdziały :) Weny życzę ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. tez lubie PLL :) fajnie sie zapowiada tylko napisalas dzwiek szesciu smsow a adresatek jest 6, ? jakis blad czy co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zrobiłam błąd. Dzięki, że mi o tym powiedziałaś (tak podejrzewam, że jesteś ona). Już lecę poprawić ;*

      Usuń
  3. Kto zabił Emily bo nie rozumiem? XD

    OdpowiedzUsuń